EDUKACJA SPOŁECZNOŚCI LOKALNEJ- PRZEMOC W RODZINIE. TYM RAZEM O PRZEMOCY EKONOMICZNEJ!
Przemoc ekonomiczna – bez siniaków, ale z ranami, których nie widać. Nie musisz mieć posiniaczonych ramion i piekących od uderzeń policzków, byś była ofiarą przemocy domowej. Twój partner nie musi Cię popychać, szarpać czy uderzać, gdy ma zły humor. Wystarczy, że będzie Ci wydzielał pieniądze, poniżając Cię i terroryzując psychicznie. Wystarczy, że usłyszysz, że jesteś rozrzutna, nie umiesz gospodarować pieniędzmi, że do niczego się nie nadajesz. Wystarczy, że systematycznie będziesz słyszeć krzyk, że jesteś darmozjadem. Wiele kobiet zna to z autopsji, każdego tygodnia stojąc przed wyzwaniem wyżywienia całej rodziny za 100 złotych rzucone z łaską w twarz. Gdy w tym samym czasie szanowny małżonek zamawia sobie zegarki za 1000 złotych i kolekcjonuje modne gadżety. On może. Ona nie. Przemoc ekonomiczna dotyczy co szóstej Polki. Wstydliwy problem Pieniądze w Polsce to ciągle temat tabu. O ile w innych regionach świata nikt nie stroni od dzielenia się informacją, ile zarabia na miesiąc, to w naszym państwie zazwyczaj tego typu danymi nie dzielimy się publicznie. Często nie mówi się o nich w rodzinach. Dlaczego? Być może, by niepotrzebnie nie psuć atmosfery, nie wywołać skrajnych emocji – zawiści czy współczucia. By nie zostać odebranym jak osoba prosząca o pomoc. Tabu otaczające nasze pieniądze ma przełożenia na naszą wiedzę finansową. Ostatnie badania pokazują, że aż 60% Polaków nie ma pojęcia o podstawowych narzędziach i prawach rządzących pieniędzmi. Podobna ignorancja dotyczy tematu przemocy finansowej. Kodeks karny wprost o niej nie mówi, sędziowie często temat bagatelizują, a rodzina ofiary radzi siedzieć cicho, by nie pogarszać swojej sytuacji. Pojawia się wstyd, rozczarowanie i lęk o przyszłość. Przemoc ekonomiczna. Gdy nie masz własnych pieniędzy i gdy je masz. Problem przemocy finansowej dotyczy, według najnowszych danych, co szóstej Polki, zwłaszcza kobiet zależnych finansowo od swoich mężów. Według Europejskiego Sondażu Społecznego, aż 22% kobiet w Polsce nie ma własnych pieniędzy. Problem jednak nie dotyczy tylko kobiet nieaktywnych zawodowo, ale wszystkich tych rodzin, w których mąż czy partner z jakiegoś powodu może mieć poczucie kontroli.
Często mężczyzna w takim układzie czerpie niemal sadystyczną przyjemność z upokarzania swojej partnerki, poniżając ją na każdym kroku. Dochodzi do następującego mechanizmu uproszonego spoglądania na partnerkę – nie masz pieniędzy lub masz ich niewystarczająco dużo = jesteś gorsza. W jaki sposób objawia się przemoc ekonomiczna? Przemoc ekonomiczna często bywa subtelna. Uchwycenie jej istoty jest trudne. Może ona bowiem dotyczyć rodzin ubogich oraz w takich, w których zewnętrznie wszystko wygląda idealnie. Niekoniecznie pojawia się w rodzinach, w których mężczyzna zarabia, ale również w takich, w których pracuje tylko kobieta i to ona doświadcza przemocy ekonomicznej. Sytuację utrudnia również fakt, że przyzwolenie na przemoc ekonomiczną jest spore (wielu Polaków popiera fakt wydzielania pieniędzy partnerowi). Ponadto w codziennym życiu nie da się uciec od zależności w związku, jednak nie powinna ona przeradzać się w przemoc. W jaki sposób objawia się przemoc ekonomiczna? próby uzależnienia od siebie – partner zabrania kobiecie podjęcia pracy, czy nauki, próby podporządkowania sobie partnerki, brak rozumienia wspólnoty majątkowej (brak poczucia, że pieniądze są nasze, bo partner zarabia, a żona pracuje, zajmując się domem i dziećmi)partner decyduje o wydatkach, kobieta musi realizować wyznaczony przez niego plan, blokowaniem dostępu do konta, proszenie o pieniądze, brak wiedzy, ile partner naprawdę zarabia ,wydzielanie pieniędzy i kontrola, na co kobieta wydaje pieniądze, pod groźbą kary, jeśli coś się nie zgadza w wydatkach, kobieta dostaje karę i następnym razem otrzymuje mniej pieniędzy, absurdalnymi oczekiwaniami robienia zakupów za niewielkie pieniądze, dobra atmosfera w domu zależy od „odpowiedniego humoru mężczyzny”, wprowadzeniu zasady, że kobieta musi zasłużyć na to, by dostać więcej pieniędzy na codzienne potrzeby, przywłaszczenie, niekorzystne gospodarowanie małżonka mieniem wchodzącym w skład majątku małżeńskiego, sponsorowanie przez kobietę prób rozkręcenia firmy przez partnera, zaciągniętych przez niego długów czy nałogów (hazardu),niepłacenie alimentów. Przemoc ekonomiczna, co będzie dalej? Przemoc ekonomiczna może mieć charakter subtelny lub mocno zaawansowany. Często jest zapowiedzią innych form przemocy – psychicznej, seksualnej i fizycznej. Problem z ujawnieniem przemocy ekonomicznej wynika często z braku wiedzy o jego istnieniu. Kobiety doświadczające terroru finansowego, boją się odezwać.
Sądzą, że im się tylko wydaje. Usprawiedliwiają partnera, mówiąc, że żyjemy w trudnych czasach. Poza tym nierzadko podobne rzeczy słyszą od bliskich osób, że skoro on zarabia, nie pije i nie bije, to nie ma sensu wynajdywać sobie problemów. Kuleje też wiara w siebie. Bo skoro teoretycznie najbliższa osoba wbija nam w głowę przekonanie, że jesteśmy beznadziejne, to w końcu zaczynamy w to wierzyć i żyjemy w przekonaniu, że sobie same nie poradzimy…
Poza tym kobiety doświadczające przemocy wstydzą się i żyją w poczuciu, że to ich wina. Dlatego siedzą cicho, żeby nie pogarszać swojej sytuacji. Co można zrobić? Jeśli jesteś ofiarą przemocy ekonomicznej, zacznij od rozmowy z partnerem. Nakreśl problem i poproś o terapię u psychologa. Zanim jednak to zrobisz, postaraj się zebrać dowody (nagrania, potwierdzenie blokady dostępu do konta, itd.). Jeśli rozmowy nie przynoszą skutku lub pogarszają sytuację, zgłoś sprawę na policję. Informacje o przemocy ekonomicznej zawarte są w niebieskiej karcie (w sekcji dotyczącej przemocy psychicznej). Policjant (możesz poprosić o rozmowę z policjantką) wypyta Cię o szczegóły stosowanej przemocy. Przemoc ekonomiczna podlega karze ograniczenia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Źródło: https://kobietapo30.pl/przemoc-ekonomiczna/, dostęp dnia 28.10.2020 r.