GALERIA- ZABAWA ANDRZEJKOWA W KLUBIE SENIORA
Zespół Interdyscyplinarny do spraw przeciwdziałania przemocy w rodzinie, zamieszcza kolejny artykuł o charakterze profilaktycznym, w celu edukacji społeczności lokalnej.
Mity, Stereotypy i Przekonania
Mity i stereotypy to kulturowo uwarunkowane, silne i często ponadczasowe przekonania gromadzące wiedzę i sposób rozumienia różnych wydarzeń danej społeczności, niesione przez pokolenia.
Na zjawisko przemocy w rodzinie mają bardzo duży wpływ, bowiem wiele z nich stoi na straży jednej z największych wartości w naszej kulturze, którą jest rodzina. Mity i stereotypy opisują więc “pożądane” relacje w rodzinie, pomiędzy mężem i żoną, rodzicami i dziećmi; wyznaczają role kobiecie, mężczyźnie, dzieciom; “wyjaśniają” samo zjawisko i “dają wskazówki”, jak należy postępować wobec problemów rodzinnych. Wiele z nich również, w najlepszej intencji ochrony rodziny, sprzyja niestety przemocy, usprawiedliwia ją i postuluje powstrzymywanie się od reakcji osób z zewnątrz.
w sprawy rodzinne nie należy się wtrącać: “brudy pierze się we własnym domu”, “co to za ptak, co własne gniazdo kala?”, “wolnoć Tomku w swoim domku”, “mój dom – moją twierdzą”, “bliscy nie krzywdzą”, itp.;
Przekonanie to nakazuje trzymanie spraw rodzinnych w tajemnicy przed obcymi, dodatkowo czyniąc z tego cnotę godną pochwały. Zamyka dom przed ingerencją z zewnątrz. Jest to jeden z najpowszechniejszych hamulców powstrzymujących reakcję osoby doznające przemocy i innych ludzi – sąsiadów, policjantów, innych osób – na to, co się dzieje w rodzinie. Tak samo myśli policjant, który nie spieszy z pomocą bitej kobiecie, jak i przypadkowy przechodzień, który widzi jak matka bije dziecko w supermarkecie. Gdyby to dotyczyło obcych, prawdopodobnie – każdy z nich jakoś by zareagował. A w sprawy rodzinne – lepiej się nie wtrącać Warto więc wiedzieć, że z doniesień policyjnych wynika, iż najwięcej przestępstw popełnianych jest w obrębie rodziny. Wielu ludzi nie radzi sobie z problemami rodzinnymi i bez pomocy osób z zewnątrz, nie jest w stanie znaleźć konstruktywnych rozwiązań. Im wcześniejsze “wtrącanie się”, tym większa szansa na pomyślniejsze i szybsze rozwiązanie sprawy. Dotyczy to zwłaszcza przemocy w rodzinie, gdzie prewencja, szybka i przemyślana interwencja – mogą przyczynić się do powstrzymania eskalacji zdarzeń i zapobiec niejednej tragedii. Pamiętajmy, że szukając wyjścia z sytuacji przemocy, stwarzamy szanse dla siebie oraz dla całej rodziny.
przemoc dotyczy rodzin patologicznych, z tzw: “marginesu”: “przemoc i alkohol, to jedno”, “to taka porządna rodzina – niemożliwe, by była tam przemoc”, “oni oboje mają wyższe wykształcenie – nie mogli tego zrobić swojemu dziecku”, itp.;
Przekonanie to zniekształca obraz zjawiska przemocy, spychając je do środowisk, z którymi większość społeczeństwa nie ma wielu kontaktów. Pozwala to czuć się w miarę bezpiecznie w gronie tzw: “porządnych obywateli”, z poczuciem, że “nas te sprawy nie dotyczą”. Niestety, z doświadczeń osób przeciwdziałających przemocy w rodzinie wynika, że jest to zjawisko, które dotyczy wszystkich środowisk i warstw społecznych.
Ludzie doznają przemocy, niezależnie od statusu społecznego, wykształcenia, posiadanych pieniędzy, majątku.
Przyjęcie tego faktu, może uczulić i “otworzyć oczy” na osoby krzywdzone w tzw.: “dobrych domach”, dając im tym samym szansę na poprawę sytuacji.
Śledzenie przypadków przemocy w rodzinie coraz częściej pokazuje, że alkohol nie jest dominującym czynnikiem współwystępującym. Często na alkohol “przerzuca się” przyczynę” tego, że ktoś znęca się nad bliskimi, co zmniejsza odpowiedzialność sprawcy przemocy.
Przemoc w rodzinie to jedno z najbardziej demokratycznych zjawisk psychospołecznych, może zdarzyć się każdemu.
najczęstszą formą przemocy jest bicie: “nikt nikogo nie pobił, więc nie było przemocy”, “nie ma śladów – nie ma przemocy”, itp.;
Przekonanie to ogranicza przemoc tylko do bicia. Wiadomo jednak, że przemoc fizyczna jest tylko jedną z form krzywdzenia. Z badań robionych w ostatnich latach w warszawskich szkołach, wynika że najczęściej występującą formą przemocy domowej jest przemoc psychiczna.
Przez większość osób doznających przemocy, forma ta jest traktowana, jako szczególnie dolegliwa i bolesna. Okazuje się, że uderzenie często łatwiej znieść, niż upokorzenie, krytyczne oceny oraz przykre i głęboko raniące słowa. Specyfiką przemocy psychicznej jest to, że pozostawia ślady w obszarze funkcjonowania psychicznego człowieka. Prawo więc, które jest oparte na wymiernych i konkretnych dowodach, często niewiele może pomóc osobie krzywdzonej w ten sposób.
kobieta powinna wstydzić się, jeśli doznaje przemocy: “to wszystko twoja wina – powinnaś się wstydzić”, “twoja rodzina – świadczy o tobie”, “kobieta jest strażniczką domowego ogniska”, “widocznie nie dosyć się starałaś”, “musisz być samolubną egoistką”, itp.:
Pamiętajmy, że za przemoc odpowiada sprawca – niezależnie od tego, co robiła, czy jak się zachowuje ofiara. W sprawach przemocy osoba słabsza, a taką jest ofiara (a jest nią najczęściej kobieta) – zazwyczaj – nie ma żadnych szans. Po rozważeniu dysproporcji sił – nikt by nie miał. To nie jest żadna wina osoby doznającej przemocy i nie ma ona czego się wstydzić. Po prostu – tak się złożyło, że spotkała na swojej drodze sprawcę przemocy. Nie ma więc co brać na siebie winy i odpowiedzialności, ukrywać i milczeć. Wręcz przeciwnie: trzeba wszystkim mówić, protestować, bronić się, dbać o siebie: swoje bezpieczeństwo, potrzeby, komfort, dobre samopoczucie i prawa.
dla dobra dzieci powinno się znosić wszystko ze strony współmałżonka: “kobieta powinna poświęcić się dla dobra dzieci i rodziny”, “powinnam wytrzymać wszystko dla dobra dzieci”, “dzieci powinny mieć ojca”, “lepszy zły ojciec, niż żaden” itp.:
Nic nie usprawiedliwia i nie uzasadnia znoszenia przemocy ze strony partnera.
Z badań i doniesień praktyków wynika, że dzieci wychowujące się w rodzinach, gdzie jest przemoc “nasiąkają” przemocą. Nawet jeśli nie są bezpośrednio bite, upokarzane, wykorzystywane, zaniedbywane i molestowane, a “tylko” obserwują przemocowe traktowanie matki przez ojca, to równocześnie są osobami doznającymi przemocy.
Dzieci, które są “tylko” świadkami przemocy w rodzinie, są jednocześnie jej ofiarami.
Uczą się, że w wielu sferach życia ma miejsce przemoc lub przemoc towarzyszy wielu sferom życia z użyciem przemocy wyglądają w rodzinie:
– stosunki i bliskość,
– sposoby rozwiązywania konfliktów i problemów,
– wzorce bycia mężczyzną i kobietą,
– relacje – w których są dwie role: sprawcy i ofiary, z których bardziej opłaca się być sprawcą.
Przemoc w rodzinie jest wzorcem negatywnym dla dzieci. Dla ich przyszłego dobra należy dążyć do zatrzymania przemocy i pokazania wzorców życia rodzinnego opartych na wsparciu, miłości, przyjaźni, życzliwym i dobrym wzajemnym traktowaniu.
jeśli przestanie pić, wszystko będzie dobrze, warto czekać, może kiedyś zrozumie i przestanie pić i bić: “wszystko przez to picie, poza tym – to dobry mąż i ojciec”, “przestanie pić, wszystko będzie dobrze”, “prawdziwa miłość powinna wszystko wybaczyć”, “może się ocknie i zrozumie – to taki dobry człowiek”, Itp.:
Niestety, wszystko to są nieprawdziwe przekonania i “płonne nadzieje”.
Doświadczenie pokazuje bowiem, że ktoś może przestać pić alkohol i nadal stosować przemoc. Wprawdzie w ok. 85% rodzin z problemem alkoholowym dochodzi do aktów przemocy, ale już tylko ok. 50 % rodzin z problemem przemocy w rodzinie, mówi o przemocy z udziałem alkoholu. Jeśli nawet sprawca przestanie pić alkohol, nie ma żadnej gwarancji, że przestanie stosować przemoc. Są też sytuacje, gdy “po piciu” jest jeszcze gorzej i przemoc się nasila. W świetle badań alkohol jest z jednej strony: “wyzwalaczem”, z drugiej: “usprawiedliwiaczem” przemocy, jest jednym z ważnych “czynników ryzyka nie jest jednak przyczyną przemocy.
kobieta bez mężczyzny jest nic nie warta: “niechby pił, niechby bił, byle by był”, “kobieta, która żyje bez mężczyzny jest feministką lub lesbijką – nie jest w pełni kobietą i jest gorsza”, “stara panna – okropny los – musi być straszną jędzą”
Przekonania powyższe, choć nadal dość powszechne, nie znajdują potwierdzenia we współczesnym świecie. Minęły czasy, gdy kobiety nie posiadały żadnych praw i bez pomocy i wsparcia mężczyzny nie miały szans na dobre, satysfakcjonujące, godne i dostatnie życie. Jest wiele przykładów z codziennego życia, które pokazują, że kobiety radzą sobie równie dobrze, jak mężczyźni a często i lepiej, w wielu sferach życia,. Na nic jednak zdadzą się porównania kto “lepszy” i “silniejszy” – mężczyzna, czy kobieta – każda bowiem płeć jest równie ważna. Jesteśmy sobie równi “mamy prawo być tutaj”, “a miłość jest wieczna, jak trawa” . Mamy wspólny “los”, “dom” i takie same prawa.
przemoc w rodzinie – to nic takiego.
Pogląd bagatelizujący zjawisko i skutki przemocy, nie ma potwierdzenia w praktyce. Z obserwacji i badań wynika, że to co się dzieje w rodzinie ma istotny, a często decydujący i determinujący wpływ na życie jednostki. Wszelkie wzorce wynosi się właśnie z domu rodzinnego. Stanowi on najważniejsze źródło zdobywania wiedzy, nauki, wartości, wzorców i przykładów. Jeśli w domu są wzorce przemocowe, to wychowane w nim dzieci uczą się przemocy. Często przemoc w rodzinie traktowana jest jako zjawisko “marginalne”, o “małej społecznej szkodliwości”. Nic bardziej błędnego – jej zasięg jest większy, niż zdaje się wielu ludziom, a szkodliwość społeczna szczególna, właśnie ze względu na ważność rodziny w życiu każdego człowieka.
ofiara sama sobie winna: “widocznie go sprowokowała”, “pewnie jest masochistką, skoro go nie opuszcza – musi lubi być bita”, “pewnie coś takiego zrobiłam, że on nie mógł inaczej”, “starałem się, ale ona nie dała mi wyjścia”, “dlaczego mi to zrobiła?”, itp.;
Wokół winy i odpowiedzialności za przemoc narosło wiele nieprawdziwych przekonań i mitów. Jakkolwiek może się to wydawać irracjonalne, bardzo często to ofiara jest obwiniana za to, co ją spotkało. Przekonany o tym jest sprawca, który czuje się wręcz “zmuszony” przez zachowanie ofiary do zastosowania przemocy. “Prosił”, “tłumaczył”, “przekonywał”, “groził”, a ona nie chciała się podporządkować, więc “musiał” użyć siły. “Sama sobie winna”. Przekonana o tym często bywa osoba poszkodowana: “odezwałam się, a on był zmęczony po pracy”, “za mało się starałam”, “nie potrafię mu dogodzić”, “źle się zachowywałam”, “co zrobiłam źle?” – to tylko kilka przykładów pojawiających się uzasadnień. Przekonani bywają świadkowie i przedstawiciele służb: “po co tam poszła”, “musiała go sprowokować”, “skoro nie opuszcza go, to lubi być krzywdzona”, “musi być jędzą, skoro ją pobił”. Podobnych przykładów wypowiedzi, zawierających wyjaśnienie zachowania sprawcy i obwiniających ofiarę za doznaną przemoc, można przytoczyć znacznie więcej.
Ten sposób myślenia prowadzi jednak donikąd. Wikła wszystkich w “poprawianie” zachowania osoby doznającej przemocy, co nie przynosi, bo nie może, żadnego trwałego efektu, ponieważ:
Za przemoc zawsze odpowiedzialność ponosi sprawca, niezależnie od tego co zrobiła ofiara.
Trzeba to wiedzieć i pamiętać o tym!
opracował: Zespół Stowarzyszenia “Niebieska Linia”
Źródło: https://www.niebieskalinia.pl/edukacja/materialy-edukacyjne/artykuly, dostęp dnia: 20 listopad 2019 r.
Wójt Gminy Wietrzychowice informuje, że w wyniku podjętej współpracy z Bankiem Żywności w Krakowie istnieje możliwość uzyskania produktów żywnościowych, które będą wydawane osobom spełniającym kryteria o dochodzie nieprzekraczającym 1402,00 zł dla osoby samotnie gospodarującej i 1056,00 zł dla osoby w rodzinie. Osoby zainteresowane pomocą żywnościową mogą składać wnioski w GOPS Wietrzychowice w godzinach pracy Ośrodka w terminie od 12.11.2019 r. do 29.11.2019 r.
Dodatkowe informacje można uzyskać w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej osobiście, lub pod numerem telefonu 14 6418 150.
Więcej informacji:
W dniu 10 października 2019 roku w Starostwie Powiatowym w Tarnowie odbyło się Seminarium pt. “Zdrowy i Bezpieczny Senior”, skierowane do Seniorów oraz przedstawicieli placówek realizujących działania na rzecz Seniorów. W spotkaniu wzięła udział Pani Barbara Kamysz-Wietecha –pracownik GOPS Wietrzychowice.
Podczas seminarium poruszono następujące kwestie:
w Wierzchosławicach-Dwudniakach.
Wszystkie poruszane tematy okazały się niezmiernie ciekawe i ważne. Uczestnicy Seminarium słuchali z zainteresowaniem i zadawali pytania na nurtujace ich zagadnienia, na które otrzymywali wyczerpujace odpowiedzi. Podczas seminarium rozdawano ulotki tematyczne, które wymownie podkreślaja poszczególne zagrożenia czy prawa seniorów.
Podczas trwania Seminarium osoby zainteresowane mogły skorzystać z bezpłatnego pomiaru poziomu cukru i ciśnienia tetniczego krwi, wykonywane przez pielęgniarki Centrum Medycznego “KOL-MED” sp zoz w Tarnowie.
Materiały, oraz wszelkie niezbędne informacje na temat poruszanych na seminarium kwestii zostały przekazane członkom Klubu Seniora z terenu naszej gminy.
Za Nami miesiąc październik, w którym w pierwszej kolejności w Klubie Seniora świętowaliśmy z okazji Europejskiego Dnia Seniora oraz Międzynarodowego Dnia Osób Starszych. W ramach zajęć kulinarnych przygotowano liczne przekąski które były serwowane w tym dniu. Grupa młodzieży ze Szkoły Podstawowej przygotowała wspaniałą część artystyczną. Był to szczególny czas, gdyż otrzymali od Pana Wójta w prezencie tablicę z nazwą “Klub Seniora Radosna Przystań” oraz zdjęcie grupowe, przy którym często się zatrzymujemy, ponad to medale ” Super Senior” dla każdego, jak najbardziej Seniorów mamy Super. W tym dniu najstarszy z uczestników, Pan Władysław Pudło, podziękował w imieniu członków za stworzenie tego miejsca, co poparli wszyscy gromkimi brawami, jednoznacznie potwierdzając że spotkania w Klubie są dla wielu z nich ważne.
W miesiącu październiku Seniorzy podjęli wiele aktywności, a mianowicie wspólnie odmówili różaniec święty w kościele parafialnym w Wietrzychowicach, po którym zostali ugoszczeni przez księdza proboszcza na plebanii, za co serdecznie dziękujemy. Również z inicjatywy Seniorów, przejęliśmy pod opiekę znajdujący na terenie siedzi-by Klubu w Miechowicach Wielkich, Krzyż. Dzięki wspólnej pracy oczyściliśmy go, wycięliśmy niepotrzebne gałęzie krzewów, a następnie ozdobiliśmy sztucznymi kwiatami przygotowując tym samym na nadchodzące święta. Wszyscy aktywnie i z zapałem wykonywali powierzone im funkcje, radząc się nawzajem co jeszcze należy zrobić. Efekt wyszedł piękny dając Naszym podopiecznym niemałą przyjemność i satysfakcje.
W tym miesiącu było wiele spotkań z kulturą, w czasie wyjazdu do kina na film ” Legiony”, do teatru na spektakl ” Balladyna”, zwiedzając Muzeum w Ratuszu na tar-nowskiej starówce. Ponad to spacerując po Parku Strzeleckim w Tarnowie, gdzie Klubowicze podziwiali polską złotą jesień, oraz Mauzoleum generała Józefa Bema, przy-stając nieopodal stawu na którym się znajduje,
Ozdabiając wnętrze klubu barwami jesieni, wykonywali liście z papieru, obrazy z dmuchawcami oraz na zajęciach z panią Iwoną, terapeutką zajęciową, leśne stroiki z grzybami, które pomimo upływu dni zachwycają świeżością lasu naszą wystawkę.
Nie odłączną częścią zajęć są ćwiczą umysł, za sprawą zadań z cyklu ” Senior aktyw-ny intelektualnie”, krzyżówek i wykreślanek. Grupa integruje się poprzez częste gry stolikowe, wspólny śpiew i tańce.
Nasi podopieczni dbając o swoją sprawność fizyczną na każdym spotkaniu chętnie uczestniczą w zajęciach ruchowych na naszej salce do ćwiczeń.
Ponadto dwukrotnie w tym miesiącu odwiedziła nas Pani rehabilitantka, wykonując z Seniorami liczne ćwiczenia gimnastyczne przy pomocy przyrządów znajdujących się w naszym klubie, lasek gimnastycznych, piłek, czy też jeży sensorycznych, które czę-sto używamy.
Gościem miesiąca października, byli reprezentanci Kapeli Wietrzychowianie w osobie Pani Elżbiety Kawa oraz Pana Stanisława Magiera. Za sprawą strojów przybliżyli oni Seniorom folklor regionalny, a ponad to historię 10 lecia istnienia zespołu. Serdecznie dziękujemy za przybycie i życzymy dalszych sukcesów i licznych występów.
W dniu 28.10.2019 w Klubie Seniora ” Radosna Przystań” bardzo miło było Nam gościć reprezentację Kapeli Wietrzychowianie, w osobie Pani Elżbiety Kawa oraz Pana Stanisława Magiera. To lokalny zespół, który pielęgnując kulturę i tradycje ludowe naszej gminy, chętnie uświetnia uroczystości gminne i nie tylko. Piewcami tworzenia się tegoż zespołu, byli również nasi Seniorzy Pan Stanisław Majcher, który grał na saksofonie i klarnecie oraz Pani Barbara Kryca, która w dalszym ciągu aktywnie go tworzy. Zaproszeni goście przybyli w pięknych strojach ludowych, w których prezentują się podczas występów. Wspólnie z Seniorami, którzy z zaciekawieniem przeglądali pamiątkowe zdjęcia oraz kronikę, opowiadali o poszczególnych uroczystościach w których brali udział. Z racji wizyty nie mogło zabraknąć oczywiście wspólnych śpiewów, pod muzykę akordeonu.